Na początku zdziwiło mnie, że te dwie biuściaste dziwki czekają na azjatyckiego kochanka. Potem zastanawiałem się, dlaczego. W każdym razie, z tego co zrozumiałem, jest on całkiem niezły w posługiwaniu się językiem, a więc jako urozmaicenie i egzotyka. Ale co do jego kutasa, to stereotypy tu nie zawiodły.
Seks małżeński musi być po prostu urozmaicony. Jeśli para nie będzie tego robić razem, to najwyraźniej i tak będzie to robić w tajemnicy przed każdym z osobna! Myślę, że takie domowe urozmaicenie jest do przyjęcia, w każdym razie nie jest tak niezwykłe, jak zabawianie dużej grupy swingersów. Moja żona i ja raz zaprosił mnie do jednego z nich, przeciwko niej ten klip jest po prostu seks purytańskiej rodziny!
Zajebiste.